sobota, 10 sierpnia 2013

ZAPASY NA ZIME CZYLI BUSZOWANIE W POLU ;)

WITAJCE KOCHANI
Pogoda dzisiaj dopisała więc wybrałyśmy się <Marta&Monia> na buszowanie w polu :).
Sezon letni w pełni więc postanowiłyśmy to wykorzystać i pozrywać roślin, które zasuszone będą zimą ozdabiały niejeden bukiet.
Jeśli nie wiecie jak się do tego zabrać oto krótka i bardzo prosta instrukcja :
Rośliny susz natychmiast po ścięciu, ścinaj je w suchy, słoneczny dzień. Od razu usuń liście, które potem skręcają się i kruszą.
Metod "konserwacji" jest kilka i należy je dostosować do danego gatunku. Pierwszą, najprostszą i najczęściej stosowaną, jest suszenie zielarskie. Kwiaty i inne rośliny zielne suszymy, podwieszając je "do góry nogami" (czyli kwiatostanami do dołu) pod stropem lub sufitem. Ważne jest, aby miejsce do suszenia było ciemne, przewiewne, suche i stosunkowo ciepłe. Rośliny suszone w takich warunkach będą miały sztywne łodygi, liście wzniesione do góry i nie stracą kolorów. Wilgoć i brak przewiewu może spowodować pleśnienie, a dostęp słońca przyczyni się do wyblaknięcia kolorów.
 By bukiety i ich kolory były trwalsze, spryskaj je lakierem do włosów


PONIŻEJ KILKA ZDJĘĆ Z NASZEJ WYPRAWY


























 Jeśli barwy zasuszonych roślin wydadzą ci się przygaszone, pofarbuj je. 20 g farbki do tkanin rozetrzyj na papkę z gorącą wodą i rozcieńcz w 11 wody. Zanurz rośliny w ciepłym roztworze. Po 5 minutach wyjmij i opłucz w zimnej wodzie. Powieś, by wyschły.

Do dzieła kochani :).
POZDRAWIAMY...


3 komentarze: